Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy pisałaś/eś kiedykolwiek wiersze? |
Tak |
|
85% |
[ 6 ] |
Nie |
|
14% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sylvia1
Lepszy od Admina
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 3525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputerka :D
|
Wysłany: Pon 10:38, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
no wlasnier nikt cie nie zmuszal z wlasnej woli dales i nikt nie mowil ze bedzie tutaj cos umieszczal sam wystawiles to na komentarze wiec komentujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:54, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tez mi sie tak wydaje, wiesz powinienes znies nasza krytyke, bo w koncu dałes swoj wiersz. mamy prawo. wez sobie nasze wagi do serca. rozumiem , ze to nie miłe jak sie człek napracował, a ktos krytykuje...ale nie mozna sie zniechecac z tego powodu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Pon 16:49, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
no ja popieram Seckiego mogłybyście swoje dzieła też umieścić
Secki, Seckowatego, Seckiego...etc.
Pozwoliłem sobie poprawić
~Seckowaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(36)
Męczennik
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:49, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kiedy to nie jest krytyka. "nie najgorzej, ale mi sie nie podoba" Jaka to krytyka? To wyznanie, że nie podoba się bo coś tam... za takie wypowiedzi dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zamknę miłość w dłoniach
i będę nią oddychać,
i bedę się nią karmić,
da mi siłę życia.
Ukryję ją przed światem
zazdrosnym, jej niegodnym.
A może się podzielę
z kimś uczuć bardzo głodnym?
Może Tobie pozwolę
uchwycić moje ręce
i za tę ufną miłość
dasz mi swoje serce.
A kiedy przyjdzie smutek,
wtedy w nią się wtulę,
i przez jej czystą mgiełkę
spojrzę na Ciebie czule.
taka moja wierszowanka z gimnazjum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(36)
Męczennik
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:47, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Rytmicznie. Ja niestety nie potrafię rymowanek tworzyć, czasem coś mi się trafi. Zazwyczaj białe wiersze lepiej mi wychodzą...
Nastoletnie obawy przed utratą tego co najważniejsze. Ucieczka od świata doczesnego w głąb własnego Ja... pięknie. W końcu ktoś odważył się pokazać prace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
MODERATOR
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SM
|
Wysłany: Czw 13:04, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
ja nie lubię krytyki moich wierszy bo nikt ich nie zrozumie i gada co mu slina na język przyniesie....są moje, ja je rozumiem i nikt więcej nie jest mi potrzebny. A żeby być poetą pisać wiersze dla ludzi na pokaz, to trzeba sie z tym urodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatic
Pasjonat
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sanktuarium
|
Wysłany: Pią 13:41, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hahah... Pamiętam, jak przerabialiśmy "Pana Tadeusza" na polskim (niestety, tego wierszowanego "Pana T."); polonistka zadała nam pracę domową pod hasłem "Jeden dzień w Soplicowie". Temat jak temat, chodziło o jakieś opisy krajobrazów i tak dalej. Praca na następny dzień. Ktoś rzucił żartem, że ciekawie byłoby napisać to trzynastozgłoskowcem Tak mi się pomysł spodobał, że usiadłam w domu i napisałam trzynastozgłoskowcem ponad trzy strony maszynopisu Klasa padła, nauczycielka padła, a ja miałam luz na polskim do końca liceum ^ ^
Przytoczę Wam tutaj kawałek, bo całego to by się nikomu pewnie czytać nie chciało... Macie, łyknijcie trochę mojej radosnej twórczości
Tam, Tadeusz!
czyli
Jeden dzień w Soplicowie
W jednej jeno księdze wierszem
Ledwo to blady wzeszedł świt nad horyzontem,
A żem patrzał na murowany dworek frontem
Ku na oścież otwartym bramom odwrócony;
Kwiecistymi polami majątek zdobiony.
Tutaj strumyczek przez pagórek szumnie płynie
Nie zważając czy w górze, czy płynie w dolinie.
Tu łąki, lasy, tu są pola pozłacane,
W dworku na altance ławeczki malowane.
Tutaj słońce wschodzi i zachodzi najpiękniej
Z księżycem tańcząc szaleńcze tańce po niebie.
Tu niebo nocą gęsto usłane gwiazdami
Niczym drobniutkimi, srebrzystymi słońcami,
A słońc tych milion świeci wśród nocy kochankom…
(...)
Starych zwyczajów ten jeno dworek ostoją.
A żesz, mówię wam, bracia, czasy niepokoją
Nic dobrego z tego wyniknąć nam nie może.
Dlategom tak swobodny i wolny na dworze
U Sędziego, korzeni się trzymającego,
Stare tradycje wiernie celebrującego!
Już Podkomorzy znak wszystkim nam nazad daje,
Przed nami otworem stoją Sopliców gaje,
Już muszkiet w dłoni swej dzierżę, na koń zasiadam,
Znak pogoni za zwierzem już myśliwym nadan.
Puszczają się w te pędy konie kare, siwe…
Ranny wiatr mgłą nasiąknięty rozwiewa grzywę
Konia mego; tu, obok mnie młodzian tak pędzi.
Słychać jest tętent kopyt, zamieszanie wszędzie,
Chwilę czeka Sędzia, aż spokój nie nastanie
Podkomorzy skinął, czas zacząć polowanie.
(...)
Patrzę, a tam za drzewami, kroków ze dwieście
Wielkie bydle dybie na ciałko niewieście.
Bowiem straszna tragedia, to Podkomorzyna
Z konia spadła, już się niedźwiedź zbliżać zaczyna…
„Tam, Tadeusz!” - krzyczę, widząc tego młodziana,
Którego ręka wprawiona w bojach mi znana;
Bowiem i o jego zdolnościach prawiliśmy
Gdy to przy śniadaniu żywo gawędziliśmy;
Tadeusz słysząc głos mój w mą stronę się zwrócił,
Rękę mą obaczył, do zwierza się obrócił…
I tak dalej i tak dalej...
Edited: a no i jeszcze w podpisie moim macie kawałek mojego wiersza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
WOW <szok> szczęka mi opadła świetne a mogłabyś mi całe to przesłać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:08, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kochanie, Lusiu, czemu ja nic o ym nie wiedzialam ?! co to ma sie znaczycz?! xD Siostrze to juz nie dajesz poczytac co? *sniff sniff*.
Ale siostra..uważam, że bardzo fajne xD. Uważam, że powinnyśmy razem napisać jakiś wiersz(lol, to chyba byłaby juz masakra, a wszczególnosci jakby miałaby to byc fraszka xD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatic
Pasjonat
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sanktuarium
|
Wysłany: Pią 16:53, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kochanie, Siostro moja My to jużeśmy pisały... I co wyszło?
Fuck fuck fucking bitch!
Fuck fuck fucking bitch!
Fuck fuck fucking bitch!
Aaaaa
No, i parę innych niezłych
A co do prośby Ani... jasne, mogę wysłać całe Ale uprzedzam, że wybrałam tutaj najlepsze kawałki
W ogóle szukając "Tam, Tadeusza" znalazłam kilka innych swoich wesołych wierszyków. Kilkoma się podzielę, może wreszcie czas, by ujrzały światło dzienne. Dzisiejszy program sponsoruje literka M jak...
Modlitwa
Przed Tobą, Panie, pokornie klękam,
Modlitwę swą prawdziwą pod Niebiosa wynoszę,
Błękitnych Twych Bram wysokich niech dzisiaj sięga
Ta ze szczerego serca zrodzona potęga.
To tak w ramach pracy na religię, ksiądz kazał nam napisać jakiś nasz prywatny wstęp do ulubionej modlitwy
No i jeszcze jednym Was umęczę. Zdecydowanie mój faworyt o patriotycznym zabarwieniu
Orle
Czyli Oda do Państwa Polskiego
Orle!
Czemu Ci skrzydła podcięli?
Czemu zabronili po niebie
Latać wśród chmur bieli?
Czemu pozbawili Ciebie
Woli wśród innych orłów latania?
Jakie im dałeś prawo?
Orle!
Ile Ty bólu znieść musiałeś?
A jednak nadal nad nimi
Czuwać jak Anioł chciałeś.
Czy nie dostrzegałeś ich winy?
Krzywdzili Cię i Tobą gardzili.
Jakie im dałeś prawo?
Orle!
Czy każdy grzech im wybaczysz?
Nadal odciętymi skrzydłami swymi
Otaczać ich, otulać raczysz?
Czy chwalić się będziesz tymi,
Co Tobą gardzą bezczelnie?
Jakie im dałeś prawo?
Orle!
Czy nie zobaczę buntu Twojego?
Czy łaska Twoja i dobroć nieskończona?
Czy nadal bronić będziesz złego,
Aż w końcu Twa potęga na zawsze powalona
Zaginie, utonie w morskiej głębi?
Orle! Jakie im dałeś prawo?!
Pisane na gorąco jako odpowiedź na wysłanie 2,5 tys. polskich żołnierzy na amerykańską wojnę…
10 sierpnia 2003
Koniec na dzisiaj Odetchnijcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Czw 16:37, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
ow Lunatic podziwiam zachwyciłem się i zaskoczyłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:32, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
może ktos jeszcze podzieli się swoimi wierszami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(36)
Męczennik
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:47, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
(...) i rozsypał się domek z kart.
Mozolnie budowany przez wiele lat,
tak po prostu, bez powodu,
w jednej chwili- w proch marzeń odległych domek mój stał się.
Zbyt szybko potoczyły się losu manewry- nie zdążyłem się uchylić...
BAM! Trafiony zatopiony!
Jeden na milion, ale właśnie ja...
mój cudowny domek z kart,
runął i nie zmieni tego nic.
Nie wybaczam.
Nie zapominam.
Nie gniewam nawet się...
Obojętność z duszą swobodnie hasa po cmentarnych zakątkach.
Domek ukochany mój...
(...) i runął domek z kart...
domek nieistniejący mój.
Spływam po policzku Twym,
łza dzisiaj jestem,
jutro drzewem w Twoim ogrodzie,
za miesiąc gniewem w sercu się przewracającym.
Poleruję każdy monotonny dzień- błyszczę swoją powierzchownością,
swoją nudnością, s
moją prostota, szarość moja idealnie wyeksponowana i nawilżona rzeką łez.
Jak gwiazda lśnić, nie...
dzisiaj jestem powietrzem wdychanym przez Twoje usta,
spierzchłe na mrozie- szalikiem więc ciepłym i wełnianym stanę się.
Być jak gwiazda? Nie...
odwracam się i widzie,
dogania mnie pasożytów żer.
Zapalą się oczy,
zapalą się dłonie,
spłonie dusza pożądaniem...
Nie...
Dzisiaj ciepłym łóżkiem dla Ciebie stanę się.
I gwiazdą na niebie błyszcząca zza okna.
Bo... (tu nie powiem, tu zatrzymam w wyznaniach ognistych się...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:59, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
własnie na to czekałam a może ktoś jeszcze cos nam zaprezentuje ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|