Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:01, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
Nie nie uważam, żeby tak było dobrze, ponieważ mnie brakłoby tej przyjaźni i nie chciałabym tego zniszczyć. Kto jest moim przyjacielem, jest moim przyjacielem i status mu sie nie zmienia. Pierwszy raz w zyciu jestem z kims z kim nie łączyła mnie głęboka przyjaźń i bardzo sie z tego ciesze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
luck_j
Forumowy Król
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:59, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
ale przyjacielowi się zawsze wszystko mówi i się jest z nim szczerym, można o wszystkim pogadać, można na niego liczyć. Jeżeli przyjaźń przeradza sie w miłość to to wszystko zostaje. Dochodzą tylko "przywileje" miłości. I zawsze jest o czym porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia1
Lepszy od Admina
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 3525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputerka :D
|
Wysłany: Wto 22:14, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
oj nie koniecznie bo jezeli milosc jest jednostronna to spotykanie sie z ta osoba tylko z jako przyjacielem moze ranic i to bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:34, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
No ale to sie ma wtedy ze tak brzydko powiem problem, bo przyjazn to przyjazn inie powinna sie przeradzac w nic wiecej, tak trzeba na poczatku zaznaczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luck_j
Forumowy Król
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:16, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ale ja nie mówię o takiej miłości, która jednak jest tylko jednostronna. Jeżeli było się przyjaciółmi, a później coś zaiskrzyło, to może być tylko lepiej niż gorzej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Nie 19:32, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
Idril napisał: | No ale to sie ma wtedy ze tak brzydko powiem problem, bo przyjazn to przyjazn inie powinna sie przeradzac w nic wiecej, tak trzeba na poczatku zaznaczyc. |
jestem przeciwnego zdania, przyjaźń z koleżanka może przerodzic się w coś więcej jeśli obie strony tego chcą, prawda? miłość powstaje tak od razu, pstryczek i jest? nie ma przyjaźni wcześniej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:47, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
wiesz, ja zawsze maiłąm tak, ze zakochiwałam sie w swoich przyjacielach z wzajemnoscia, ale zawsze miałam pecha. Poznajac swojego chłopaka odrazu poczułam, że to nie będzie TYLKO przyjazn. Ja poprostu to czułam... i to było bardzo fajne, bo jestesmy teraz ze soba długo i bardzo sie kochamy. Więc mir , owszem czasami potrzeba czasu, ale wiesz, poznajac obecnego chłopaka po pierwszym spotkaniu wiedziałam, ze nie wyjdzie z tego TYLKo przyjazn, ale napewno cos wiecej, a że nigdy tak nie miała, to dlatego się z tobą nie zgodzę, bo uwazam, ze bedac w zwiazku , który był wczesniej 4 letnia przyjaznia, uwazam, ze zmarnowałam przyjazn i to był bardzo bardzo zły krok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Sob 12:34, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
oj ja tam przy swoim obstaję ;-)) no chyba że za chwile idąc na rower spotkam tą jedyną i zlecę z wrażenia na ulicę, tak to Ona :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(36)
Męczennik
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:07, 29 Lip 2007 Temat postu: Przyjaźń d-m |
|
Oczywiście, że istnieje taka przyjaźń. Jest bardzo delikatna i wrażliwa. Bardzo szybko można wszystko zniweczyć jednym głupim zachowaniem jak podloty. Kobieta i mężczyzna mogą się przyjaźnić, jednak każdej ale to absolutnie każdej takiej "parze" przez głowę chociaż raz w życiu przeszło pytanie "a może...?" i jeśli zdecydują się na więcej, przyjaźń upada niczym wysadzany piętrowiec. Trzeba pielęgnować tą "miłość" Z problemem sercowym najlepiej do przyjaciółki- ona powie jak postępować z kobietami, co zrobić, jak zareagować... to działa w obie strony.
Przyjaźń damsko-męska ma szanse egzystencji. Hm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Nie 18:58, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
właśnie o to chodzi, a dziewczyny obstawały przy swoim że takiej przyjaźni nie ma. Jeśli chłopak pozna dziewczynę dobrze się przyjaźnią, rozumieją, śmieją, bawią i oboje są samotni to wzór najlepszej pary nie na siłę a z powstałego uczucia. Ma duże szanse na egzystencję, istnienie i powodzenie. A może my mężczyźni tak pojmujemy dobrą miłość? Dziewczyny może marzą o księciu z bajki - wygląd, kasa a nie uczucie hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:12, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
oj Mir, nie mów tak. Może i niektóre dziewczyny patrzą tylko na kase i urode faceta ale na prawde nie wszystkie! Bo kochać powinno się wnętrze no przynajmniej ja tak myśle a wracajac do tej przyjaźni - kurcze, może i istnieje ale ja jeszcze takiego przyjaciela nie znalazłam (ale wszystko przede mną )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(36)
Męczennik
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:20, 29 Lip 2007 Temat postu: Moja przyjaźń |
|
Ja znalazłem taką przyjaciółkę. Mówimy o wszystkim... a gdy ona była a na dnie, nie wahałem się i skoczyłem za nią. Pomogłem, sam ubabrałem się po uszy, ale jakoś sobie radzimy. Dzieli nas ponad 300km, ale dzięki magii internetu codziennie rozmawiamy i jeździmy do siebie w wolne dni. Istnieje- naprawdę istnieje taka przyjaźń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:05, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
pielegnuj taka przyjazn, bo to skarb:) naprawde. obydwoje mozecie sie od siebie duzo nauczyc. ja tez byłam w takim "zwiazku". Byłam, bo moj "przyjaciel" sie okazał kims podłym i wyrachowanym..ale to juz moze na inny raz
W kazdym razie jestem jak najbardziej za tym, ze taka przyjazn moze istniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mir123bych
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bychawa/Lublin
|
Wysłany: Pon 10:29, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
sam przyjaźnię się z koleżanką z grupy, przyjaźń jest większa niż przyjaźń z innymi dziewczynami, tylko sam nie wiem czy mi wystarczy taka przyjaźń i czy nie chciałbym zamienić tego na coś więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
MODERATOR
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 2514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:10, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja chba bym nie mogła. Dl amnie przyjaciel to przyjaciel i koniec. Jesli ktos ma taka range, to odrazu wiem, ze nic z tego nie bedzie, bo szkoda mi przyjazni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|