Przyjaciel od seksu

Idril

no mnie też się tak wydaje, że nie ma . Dla mnie to po prostu inna nazwa kochanka, który ma za zadanie zaspokojenie potrzeb seksualnych..

Anet

przyjaxń nie opiera siena sferze intymnej a zarazem intymnej więc w takiej sytuacji w ogóle nie można mówić o przyjaźni....

psychopata

Spotkałem się kilku krotnie z taką sytuacją i przyznam się, że zanim poznałem swoją wybrankę sam to praktykowałem i też nie myślę żeby było to czymś złym wręcz przeciwnie b. dobrze nam ze sobą było, ale kiedy poznaliśmy swoją drugą połówkę wszystko się zakończyło i zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi Wesoly

mania

nie wyobrażam soebie czegos takiego, zeby sie kochać z przyjacielem . To jest absurdalne. Nigdy bym na to sie nie zgodzila!!!!!!!!

Idril

Psychopato..no cóż
W waszym przadku nie ma czegoś takiego jak przyjaźń, raczej zostaliście przyjacielskimi kochankami.
Nie umiałabym spojrzeć osobie w oczy po czymś takim..
Jak nisko można upaść , to nie wiem..