Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylvia1
Lepszy od Admina
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 3525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputerka :D
|
Wysłany: Sob 19:56, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
znam to strzepywanie albo robienie sladow rak na czarnej bluzce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:54, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
U mnie w gimn jeden kolega mył nogi w deszczówce :lol: wystaiwał nogi przez okno i zawsze mówił że to dlatego że lubi "ciepły letni deszcz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia1
Lepszy od Admina
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 3525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputerka :D
|
Wysłany: Pon 18:52, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
omg nie no u mnie koledzy jak bylam w gimnazjum podpalili zakonnicy welon:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:12, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
omg hehe a my kiedyś uciekliśmy księdzu z religii bo miała być klasówka i daliśmy mu 3 cukierki na droge żeby nas poszukał (bo w ogóle mu fajny liścik zostawiliśmy) hehe a jak nas znalazł to klasówki nie zrobił tylko wszystkim za pomysłowość postawił 5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia1
Lepszy od Admina
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 3525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komputerka :D
|
Wysłany: Wto 18:25, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
to wy mieliscie z religii klasowki??hehe
nie no u mnie to jeszcze bylo wyrzucanie kwiatkow z 2 pietra przez okno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
no były, były
ale jeszcze lepsza akcja w gimn - mieliśmy religie z siostrą Kornelią (świetna siotrzyczka ) i kiedyś przyszła do nas na zastępstwo i nie było co robić to zaproponowaliśmy grę w wisielca. Siostra się zgodziła. Tylko my postawiliśmy warunek - jeśli przegra to nie będzie nam mogła robić żadnych klasówek do końca gimnazjum(a to było w 1 klasie). Ona sie zgodziła no i przegrała
i faktycznie klasówke zadnych juz nie było a do tej pory mieliśmy już chyba 2 albo 3 jak mi sie to przypomina to sie zawsze strasznie smieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trytytyty
ArcyMistrz III st.
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Psy tu du.pa.mi szczekają :P
|
Wysłany: Wto 19:33, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
a mi sie przypomnialao haselko moejj wychowawczyni w gim
zdenerwowana : "idz po ojac i przyjdz z matka!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania2078
Włatca Forum
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:53, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mnie sie przypomniała jedna z lekcji kossu. Nasza nauczycielka była raczej "potężną" kobietą i zawsze nosiła spódnice. Tyle ze któregoś dnia jej rozporek nie wytrzymał... I ukazał nam .. gustowne majtki profesorki w jakieś kwiaki czy coś takiego Temat trafił się taki, że niestety (dla nauczycielki) musiała ona cały czas stać przy tablicy i pisać coś. My mieliśmy taki ubaw, że już wytrzymać nie mogliśmy. a ona do tej pory nie wie dlaczego tego dnia nasza klasa tak sie smiała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|